czwartek, 5 maja 2016

DZIEŃ 5 & 6

DZIEŃ 5. Jeden z maluchów jest wyraźnie odważniejszy i wczoraj dwukrotnie wybrał się na spacer :) Pierwszy raz dosłownie na chwilę i blisko gniazda, zaś za drugim razem już dalej i zdecydowanie na dłuższy obchód, po czym samodzielnie wrócił do rodzeństwa.

Powiem ci coś na ucho, siostro/bracie!

Dzisiaj (DZIEŃ 6) maleństwa coraz bardziej przypominają chomiki, coraz ciemniejsze i coraz sprwniejsze. Rzecz jasna jeszcze nie widzą, ale wrodzony GPS bezbłędnie (choć często okrężną drogą) prowadzi je do rodzinnego gniazdka, ilekroć któryś postanowi udać się na spacer. Wciąż nie zdarza się to jednak zbyt często, bo Fretka jest czujną strażniczką, czasem jednak chowa się przed rozrabiającymi dzieciakami w kartonowym azylu po drugiej stronie akwarium.

Poobiednie leżakowanie

Maluchy rosną jak na drożdżach, a ja mimo to mam wrażenie, że czas stanął w miejscu, tak bardzo nie mogę się doczekać momentu, w którym zobaczę ich prawdziwe kolory! I w którym zacznę je wreszcie odróżniać xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz